Tomek: 512 391962 | Krzysiek: 605 157 547 kontakt@motosacz.pl

Relacja z X Jubileuszowego Rozpoczęcia Sezonu Motocyklowego

utworzone przez maj 6, 2016Aktualności, Blog0 komentarzy

Jak co roku Motosacz.pl zorganizował rozpoczęcie sezonu motocyklowego dla miłośników dwóch kółek z Nowego Sącza i okolic. Jubileuszowe, bo już 10 rozpoczęcie odbyło się 24.04.2016r. a patronat honorowy nad imprezą sprawował Prezydent Miasta Nowego Sącza Ryszard Nowak. W tym roku celowaliśmy w inną datę niż majową. Dlaczego? Bo zawsze imprezę psuł majowy deszcz. Chcieliśmy go za wszelką cenę oszczędzić motocyklistom, ich maszynom i… i tym razem też się nie udało. Lało od rana do wieczora. Na dodatek wiało i było zimno – niestety, albo na szczęście. Stało się już praktycznie tradycją, że sądeccy motocykliści zaczynają sezon w deszczu. Kończą często też. Opowiadane są już o tym legendy, a okoliczni bardowie śpiewają pieśni. Ale my się tym nie przejmowaliśmy i nie zamierzamy bo jak usłyszeliśmy:

 

 

Nie sztuką jest jeździć na motocyklu gdy aura sprzyja.
Sztuką jest jeździć na motocyklu.

Bartosz "Dainese" Papież

Biorąc sobie do serca tą dewizę nie odpuściliśmy i mimo deszczu rozpoczęliśmy sezon motocyklowy 2016. Bawiliśmy się do późnych godzin popołudniowych, ba nawet wieczornych:)

Ale po kolei.

Start imprezy został zaplanowany na godzinę 9:40. Tak też się stawiliśmy na miejscu, nieopodal Kościoła Matki Bożej Bolesnej w Nowym Sączu – Zawadzie – pod Zespołem Szkół Podstawowo – Gimnazjalnych nr 2. Frekwencja zaskoczyła nas pozytywnie:) Trzy radiowozy policyjne obstawy i około 30 motocykli. Zebrali się najtwardsi motocykliści z okolic, którzy pomimo deszczu wyruszyli pokonać Pętlę Beskidzką – trasę, Nowy Sącz -> Krynica -> Muszyna -> Stary Sącz.  O godzinie 10 ks. prałat dr Antoni Koterla pobłogosławił nas, nasze maszyny i ruszyliśmy w trasę – w pełnym deszczu.  Niespodzianka spotkała nas na trasie, w okolicy „Krzyżówki”.  Deszcz zelżał prawie całkowicie… ale nie tak sam z siebie. Wyparł go śnieg:)

Nie obchodziliśmy się z tym za bardzo i przedzierając się przez kolejne winkle dotarliśmy do Muszyny, gdzie był krótki postój, roztarcie, rozgrzanie dłoni i pobieżne sprawdzenie sprzętu:) Całą trasę towarzyszył nam samochód Niepublicznej Specjalistycznej Grupy Ratowniczej, która tych najbardziej zmarzniętych częstowała lateksowymi rękawiczkami – taka dodatkowa izolacja dłoni pod motocyklowe rękawice. Dzięki Panowie! Do Starego Sącza grupa dotarła około godziny 12. Tu odbyła się msza wraz z poświęceniem motocykli. Mszę odprawił ks. dr Marcin Kokoszka, dyrektor Diecezjalnego Centrum Pielgrzymowania im. Jana Pawła II w Starym Sączu.

Po mszy każdy mógł się ogrzać przy pysznej grochówce, bigosiku, ciepłych i zimnych napitkach. Mógł też wciągnąć pyszną kiełbaskę. Gdy jedni uzupełniali płyny i wzmacniali się pysznym jedzeniem, pozostali brali już udział w atrakcjach przygotowanych specjalnie na ten dzień. Profesjonalne prowadzenie imprezy zapewnił wszystkim znany Lech „Bigos” Zwoliński i rzecznik miasta Nowego Sącza Krzysztof Witowski. Pozdrawiamy serdecznie i dziękujemy za konferansjerkę, która bez żadnego obciachu może konkurować z tuzami w tej dziedzinie: Krzysztofem Ibiszem, tudzież Tomaszem Kamelem:)

Już koło 13 na „scenie” pojawił się zespół regionalny „Prehybianie”, który mimo deszczu dał niezwykle barwny pokaz tańca tradycyjnego. Oczywiście wspaniała muzyka i śpiew na żywo również był.

Po występie artystycznym nastąpiła pola relaksu, para relaksu, pora leraksu… ekhm pora relaksu, ale także współzawodnictwa, walki. Konkursy!

Na początek konkurs na najgłośniejszy motocykl. Podjechało 5 maszyn. Wszystkie piękne, wspaniałe, głośne… Bitwa motocykli była zaciekła. Huk jaki ten konkurs wywołał pod domem pielgrzyma można porównać jedynie do huku legendarnego statku kosmicznego „Orzeła 7” galaktycznej floty pod dowództwem Kapitana Bomby. Walka była zaciekła, jednak zwycięzca mógł być jeden. Wygrała Kawasaki VN 1500 „Eighty Eight”. Piękna bestia. Nikt jednak nie został bez nagrody. Wszyscy otrzymali zestawy ufundowane przez naszych sponsorów.

Następny był konkurs dla par:) MOJA – TWOJA. Konkurencja zacna polegająca na rżnięciu baala;-) Panowie starają się jak najszybciej przerżnąć kawał drzewa, Pani siedzi na koźle tzw. zyrdkach,  zapiera się i pomaga aby ów kawałek drzewa pozostał nieruchomy. Zabawa przednia. Wszystkie trzy pary zgłoszone do udziału ukończyły konkurencje. Gratulujemy Wam odwagi i zacięcia drwala. Pięknie to wyglądało!

 

Po rżnięciu trzeba było trochę odsapnąć więc konkurencje na bok a na główny plan pokaz quadów i crossów. Muszę przyznać, że było piekielnie. Tego nie opiszą słowa. Najlepiej zobaczyć na żywo, a jak się nie udało, to łapcie kilka zdjęć. Po pokazie każdy mógł się przejechać quadem jako pasażer:) na dwóch kołach również. Dla tych co spróbowali – niezapomniane przeżycie. Jechać quadem z profesjonalnymi zawodnikami, na dwóch kołach. Ja nie skorzystałem. Teraz żałuję.

Quady opuściły „scenę”… Czas wracać do konkursów i zmagań, ale najpierw regeneracja sił przy wspaniałym jadle. Kiełbaska, boczek i co kto chce:) Po stołowaniu, trzecia konkurencja. To typowy quiz ale pytania niejednokrotnie zakręcone z pogranicza dwóch kółek, slangu motocyklowego itp. Tu mógł się sprawdzić każdy i każdy się sprawdził. Losowanie pytania – > odpowiedź. „Krótka piłka” a nagrody wspaniałe. Jedno z pytań „co to jest panewka” zabiło tak publikę jak i samego konkursowicza. Przypuszczamy tylko że było to pytanie z premedytacją, ale co my tam wiemy.

Ostatni tego dnia konkurs to typowa siłówka. Dzięki uprzejmości firmy Ferro był dostępny pełny ekwipunek typowego „karka” 🙂 Mieliśmy ławeczkę do wyciskania, hantle, itp. Białka trochę brakło, ale były nagrody… 5 litrowe beczki piwa to nie przelewki. Znaczy przelewki ale po konkursie z beczki do gardła. Ale najpierw trzeba było wygrać a przeciwnicy silni. Ogólnie nie wiadomo skąd szczególne skłonności do konkursów siłowych wśród motocyklistów, ale i to przeżyliśmy i to w deszczu. Wygrani odeszli z beczkami piwa a było ich dwóch.

Resztę zaplanowanych konkursów niestety musieliśmy odwołać bo wiatr wiał, deszcz padał, nawet Ci najtwardsi się w końcu wykruszyć musieli, a samym bawić się i nagradzać nieciekawie. Podjęliśmy więc decyzję o zakończeniu części konkursowej. Reszta imprezy odbyła się przy ciepłym grillu, w namiocie firmowym, przy ciastku, kiełbasce i ciepłych napitkach.

Przez cały dzień przewinęło się około 200 motocyklistów. Przybyli na dwóch kółkach, czterech a nawet „z buta”. Dziękujemy wszystkim tym którzy byli. Dziękujemy za super zabawę. Dziękujemy za serce, wytrwałość, pasję.

Mamy nadzieję że widzimy się za rok, a wcześniej jak natura pozwoli – na zakończeniu sezonu!

PS. Trochę późno ta relacja ale musieliśmy odchorować 😉

WIDEO

PODZIĘKOWANIA

W tym miejscu chcieliśmy wszystkim podziękować za to że byli mimo pogody parszywej, wszystkim którzy się przyczynili do tego że się to w ogóle odbyło.

Chcieliśmy podziękować również sponsorom, którzy w tym roku wsparli motocyklistów! I to jak wsparli. W imieniu naszym i wszystkich motocyklistów DZIĘKUJEMY!

MotoPerfekt | M&M Motocykle akcesoriamotocyklowe.pl | Centrum Motocyklowe Pazgan | meblebartu.pl – producent mebli i galanterii drewnianej | Mika. Hurtownia łożysk, Centrum zaopatrzenia przemysłu | Ferros – producent sprzętu do treningu siłowego i fitness | Miody Huzar | La Rocca – Restauracja & PizzeriaDrukarnia Internetowa Optimaprint | Zakłady Mięsne Wiesław Leśniak | Lizsbek -wywóz nieczystości | Drukarnia IPRESS | Biuro Nieruchomości GAMBIT | Piekarnia NIKA | METCOOL – chłodnictwo, klimatyzacje | PPHU Jowit Żygadło Wincenty | PHU DYREK | Piekarnia-ciastkarnia Danek Nowy Sącz | Gastronomia RAJ

Dziękujemy za wsparcie i nagrody!

Dziękujemy również mediom za patronat medialny:
RDN Nowy Sącz | Nowy Sącz naszemiasto.pl | Stary Sącz naszemiasto.plDobry Tygodnik Sądecki | Starosądeckie.info | Sacz.in | Sądeczanin

Za patronat dziękujemy i wsparcie imprezy dziękujemy Prezydentowi Miasta Nowego Sącza Ryszardowi Nowakowi| Nowy Sącz

A za obecność i wspaniałe wideo: DronaVista.pl

Za wsparcie organizacyjne: Niepubliczna Specjalistyczna Grupa Ratownicza | Zawodowej grupie zapaleńców na Quadach i crossach:) | Zespołowi muzycznemu Prehybianie za artystyczną oprawę imprezy | Towarzystwu Motocyklowemu Sokół.

Jeszcze raz wszystkim którzy byli i wsparli X Jubileuszowe Rozpoczęcie Sezonu Motocyklowego 2016 serdecznie dziękujemy. Dzięki Wam mamy siły na kolejne wyzwania. Mamy nadzieję, że w końcu w pełnym słońcu;) Pozdrawiamy serdecznie i szerokości dla wszystkich!

Jeśli kogoś pominęliśmy przepraszamy i prosimy o kontakt w celu korekty danych. DZIĘKI!